Monday 19 November 2012

wspomnienia

Z okazji tego, że mam dzisiaj świetny humor (i do tego way too much homework na jutro), obejrzałam chyba ze dwa tysiące zdjęć z bliższej i dalszej przeszłości i wybrałam spośród nich te, na których widok niektóre osoby powinny od razu się uśmiechnąć...

bardzo dawno temu, z czasów kiedy dopiero co odkryliśmy czas naświetlania, świeczki i inne fajne sprawy; epi kot, po prostu.

turkusowy dres


 połączenie dusz. ktoś Cię ubiegł, kopciu.




Mam nadzieję, że osiągnęłam zamierzony efekt. 


PS. Summer 2013,  you're my bitch.

2 comments:

  1. masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))

    ReplyDelete